Przez te kilka miesięcy wydarzyło się wiele! Zack rośnie cały czas udało mu się przejść z czołgania do raczkowania a teraz już stawia pierwsze kroki- z chodzikiem… Istne szaleństwo! Mała rakieta. Koty czują zagrożenie!
Marta wróciła do pracy (sic!)… Dzięki czemu ja spędzam więcej czasu z Zack’iem samemu. Naprawdę nie mam pojęcia jak Mamy to robią, że dziecko ogarnięte, dom też a do tego obiad i kolacja… Istoty nadnaturalne!
Do tego wszystkiego udało mi się popełnić swój pierwszy sprint w triathlon’ie! Czyste szaleństwo… Już planuje kolejne, mam nadzieję na jeszcze dwa w tym roku!
Przy okazji, szukam niani, która pojedzie z Zack’iem na mój triathlon do Newry… Ktoś chętny na wycieczkę 31go Sierpnia?
No cóż SLeemak.com wraca on-line!