&... Lifestyle

Grzmotek w obiektywie

image

Jak to mawiają starsi: “Nadejszla wiekopomna chwila”… Grzmotek wystąpił w swojej pierwszej, profesjobalnej sesji fotograficznej.

Choć “wystąpił” to może zbyt dużo powiedziane. Siedział grzecznie w brzuszku i nie przeszkadzał! Dzieki Ivie Michalak mogliśmy spędzić super popołudnie i wieczór tworząc nasze wspomnienia.
Były klasyki: buty, czapeczki, śpioszki no i oczywiście Grzmotek w postaci brzuszka. Oprócz tego trochę inaczej, bo stare drzwi, piłka do kosza, szklanka czy czapeczka z logo Superman’a. No i nie zapomniany brzuszek z oczami czy napisem.
Korzystając z chwili sam wziąłem aparat i pstryknąłem kilka fotek. Marteczka przygotowująca się, Iva sprawdzająca ustawienia czy w końcu koty przyglądające się całemu zamieszaniu na “ich terenie”.
Najważniejsze, że bawiliśmy się świetnie a teraz mamy kilka fotek, które będą wspomnieniami z tego wieczoru i okresu ciąży.
Jeżeli ktoś zastanawia się nad zdjęciami to niech przestanie i umówi się z fotografem. Dzięki zdjeciom zostanie Wam w pamięci kilka wspomnień więcej i kilka barw zostanie ostrzejszych i nie wyblakną z czasem.
Grzmotek bedzie miał co oglądać!

Fotki do obejrzenia w galerii!

Iva na FB